Również czekam, bo nie oglądałem jeszcze tego filmu a dla Hopkinsa i Goslinga warto. I nawet te reklamy mi nie straszne :P

jako, że mam dostęp do tv (co zdarza się raz na ruski rok), a nic specjalnego nie leci, także się skuszę na seans, mam nadzieję, że się nie zawiodę

Zauważyłem, że przymierzasz się do "Słodko Gorzkiego Życia", więc muszę Cię
uświadomić, żebyś zrobiła to jak najszybciej się da, bo po obejrzeniu tego filmu będziesz
żałowała, że nie zrobiłaś tego wcześniej.

Z Twojego profilu podkradłam :) Obejrzę, obejrzę :)

Widzę, że kilka podkradłaś.
Jestem ciekaw jak Ci się spodoba "11:14" bo to dość awangardowy film.

Nie boję się takich :) Zachęcam do luknięcia w moje filmy, co prawda widziałam więcej, ale często zapominam dodawać :) ooo, jeszcze 25 min!

No właśnie Cię zwiedzałem i już sobie zapisałem to i owo. Ja niestety mam sporo zaległości. Nie widziałem tak znanych tytułów nawet, że aż wstyd.

Ja też, np Władcy Pierścieni ; p ja tam lubię kino niszowe

Ja czuję się zachęcona, tylko nie wiem czy nie padnę w trakcie gwoli wczorajszej imprezy :P

Ja to jednak umiem trzema zdaniami zachęcić. ;]

@quansh - Obejrzyj film, jest mega ! Choć widziałam go wcześniej już kilka razy, to dziś znowu zasiadam przed TV, mimo, że TVN okaleczy to dzieło reklamami ;). A jeśli lubisz Hopkinsa i nie widziałeś wcześniej polecam "Red Dragon". Gdybym miała wybierać, który z nich lepszy,ciężko byłoby mi określić :D.
Miłego seansu ! :)

No niestety, TVN puszcz więcej reklam w trakcie filmów niż Bob Marley miał dzointów w płucach, ale jakoś będzie trzeba przeżyć. Mam nadzieję, że film pomoże przetrwać to, a nie odwrotnie.
Czerwony Smok ujdzie. Myślę, że słabo wypada na tle Milczenia Owiec. Hopkinsa bardzo cenię.

Na tle "Milczenia" chyba większość filmów wypada słabo ;).
A jeśli chodzi o Hopkinsa - to jeden z niewielu aktorów, do którego filmów z jego udziałem, uwielbiam wracać. Jest po prostu Mistrzem.

Facet, nie dość, że jest świetny w tym co robi, to ma przeogromny dystans do siebie.
Kiedyś słyszałem, że w jednym z wywiadów na pytanie dlaczego postanowił zostać aktorem, odpowiedział, że zawsze marzył o tym, żeby być bardzo bogaty, a fakt, iż był ogromnym leniem, sprawił, że postanowił zostać wybitnym aktorem. Jakoś tak to było. Dokładnie nie pamiętam. W każdym razie, większość filmów z jego udziałem, to czysta przyjemność dla zmysłów. (; Zgadzam się.
No, kilka minut do sensu.

Mam nadzieje, że po kilku pierwszych minutach jesteście już wkręceni w klimat filmu! Oglądać uważnie! Piękny film ; ))

Z racji chęci zapoznania się bliżej z filmografią Goslinga obejrzę. No i Hopkins na plus, więc tym bardziej. ;)

ogladam

Ja trzeci raz już oglądam.Ze względu na Antka Hopkinsa.Mój ulubieniec.

Również oglądam. Pierwszy raz i pierwsze reklamy, brrr...

I po ;p

Spodziewałem się bardzo dobrego kina, więc bezpośrednio po seansie, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że się po prostu nie zawiodłem.
Oceniłbym trochę niżej, gdyby nie ten świetny duet, ze wskazaniem na Goslinga. Nota bene uwielbianego przeze mnie.
Na uwagę zasługuje też muzyka, która doskonale pomagała filmowi w przymocowaniu widza do fotela.
Jedynym słabym punktem filmu (; moim zdaniem było zakończenie, ponieważ jeżeli miało już ono być hepiendowskie, to napisy końcowe mogły się pojawić, po otworzeniu drzwi przez Pana prokuratora.

: ). Jako, że uwielbiam thrillery i filmy z dziedziny sądownictwa, po obejrzeniu takiej produkcji, ciężko później zadowolić moje oko.
Mimo, że "Fracture" jest stosunkowo młodym filmem, w dzisiejszych czasach ciężko o tak dobry kawał kina.
Z gatunku dramaty sądowe, filmem, który mnie zachwycił był "Primal Fear" z Gere'm. Choć wiele osób uważa, że nudny,przewidywalny etc., dla mnie był niemal arcydziełem. Jeśli nie widziałeś, polecam.

Też obejrzałem - któż by nie chciał takiej maszynki z tymi kulkami....ahhhh rozmarzyłem się....

Oglądałam, ale zasnęłam podczas pierwszej reklamy. Jednak z zaintrygowania kilka dni później odpaliłam w necie i nie żałuję.. film genialny.. kocham Hopkinsa :)