Dałbym nawet ósemkę, ale jak byłby w kategorii "Zwiastuny". Akcja za szybka, lepiej pominąć część całego życiorysu i rozwinąć kluczowe momenty. Niestety, wyszła taka widowiskowa opowiadanka. Szkoda, bo temat miał potencjał.
również przychylam się do opinii założyciela tematu, akcja toczy się za szybko, przez co mnie ciężko było uwierzyć w to "oparty na prawdziwych wydarzeniach" gdyż sposób przedstawienia tego w filmie, wydaje się całkiem nierealny, poza tym "efekty specjalne" również na słabym poziomie i także nieco zniechęcają już od samego początku, gdy widzimy pierwszą scenę wybuchu...